poniedziałek, 30 listopada 2015

"Chłopcy 2. Bangarang" Jakub Ćwiek

[Źródło]
Trudno mi sklecić porządne zdanie.
Niedawno na moim kanale pojawił się filmik na temat polskich autorów, ale jestem pod ogromnym wrażeniem tego jednego, konkretnego. Panie Ćwiek, pokłony w pańską stronę!

"Chłopcy 2. Bangarang" To kontynuacja przygód niezwykłego gangu motocyklowego złożonego z kompanów Piotrusia Pana, znanych nam z powieści J.M. Barriego albo Disney'a, co kto woli.
PRZEDE WSZYSTKIM! WARNING! 
Jeśli wciąż nie przeczytałeś pierwszej części - co jest ogromnym błędem! - to zapraszam do zapoznania się z recenzją poniżej! Przeczytanie tej, bez znajomości poprzedniej części, grozi poważnymi uszczerbkami na tle spoilerów!
Tym razem Kędzior, Stalówka, Milczek, Bliźniacy i Kruszyna z Dzwoneczkiem na czele ukazują nam prawdziwy zlot motocyklowy, dzielą się myślami pana Propera, mówią o miłości rodzinnej i tym rodzaju wolności, którą można by nazwać dziecinną, a wszystko to okraszone magią i prozą życia. Pięć opowiadań i mrożący krew w żyłach epilog zamknięte na trzystu stronach i tylko czekające na czytelnika, który odpali gaz. Ale czy warto?

Mnie osobiście drugi tom podobał się nieco mniej od pierwszego. Brakowało mi  nieco tych wielkich prawd ukrytych za wulgaryzmami i seksem. Choć przyznaję, że pojawiały się, nie dominowały tu, a treść skierowana została bardziej na rozrywkę niż na przekaz. Nie uważam jednak, by to jakoś szczególnie odejmowało książce. Ot, jest inna. 

Poziom zarówno bohaterów, jak i akcji nie zmienia się. Wciąż wysoki, nie pozwala czytelnikowi oderwać oczu od tekstu. Zwroty akcji, retrospekcje, to wszystko składa się na kawał bardzo dobrej roboty, którą odwalił autor. W każdym z opowiadań podsunięta zostaje nam drobna wskazówka dla głównego wątku, ale nie martwcie się - i tak nie rozwikłacie tej tajemnicy, i tak zakończenie pozostawi was ze szczęką na wysokości kolan.

Choć ta część nie powaliła mnie tak bardzo jak jej poprzedniczka, dostaje mocne 7/10. A ja pozostaje w postanowieniu, że przeczytam wszystkie książki tego autora!

Za udostępnienie książki do recenzji dziękuję wydawnictwu SQN


Wersja filmowa recenzji: