...ogromny, lutowy...
BOOKHAUL!
Tyyyyle wygrać! Oto 12 z 13 książek, które zawitały do mnie w przeciągu ostatnich dwóch tygodni z okazji imienin i nadwyżki środków (a także dzięki dobroci i szczodrości moich darczyńców!).
Już na początku postu, muszę również wspomnieć o wczorajszym mini konkursie. Odpowiedzi, co prawda, nie wiele się pojawiło, ale to zapewne z powodu jego krótkiego czasu trwania i właściwie - niespodziewanego pojawienia się. Z trzech odpowiedzi, żadna osoba nie trafiła "złotej trójki". Trudno mi też wybrać zwycięzcę, bo co prawda panowie trafili z autorem w numerze 2, ale jeden z nich podał zły tytuł, a drugi strzelił: "coś tam z...". A znowu w numerze 3, ponownie jeden pan trafił zły tytuł, a drugi podał właściwy, ale jakby niepełny i nie do końca wiem, czy miał na myśli właśnie tę książkę. Ale bądźmy mili, kochani dla siebie, w końcu jutro walentynki i uznajmy, że miał na myśli tę właściwą. Zwycięzcą zostaje więc Przemysław Majerczak - proszę o kontakt i podanie 3 ulubionych smaków czekolad!
A teraz przejdźmy już do krótkiego opisu, co ten Agat zdobył w czasie ciężkich i mozolnych poszukiwań:
"Percy Jackson i bogowie olimpijscy. Morze potworów", "Olimpijscy Herosi. Dom Hadesa" i z tej samej serii: "Krew Olimpu" - autorstwa Ricka Riordana.
Od dawna bardzo chciałam mieć Percy'ego w filmowych okładkach, mimo, że mam już całą serię w zwyczajnych, a dodatkowo kupiłam tę książkę za 2 zł na placu pod Halą Targową - no to jak nie skakać ze szczęścia? Dwie pozostałe to ostatnie 2 tomy drugiej serii. Jeszcze jej nie czytałam. Polecacie?
Od dawna bardzo chciałam mieć Percy'ego w filmowych okładkach, mimo, że mam już całą serię w zwyczajnych, a dodatkowo kupiłam tę książkę za 2 zł na placu pod Halą Targową - no to jak nie skakać ze szczęścia? Dwie pozostałe to ostatnie 2 tomy drugiej serii. Jeszcze jej nie czytałam. Polecacie?
O Zygmuncie Miłoszewskim słyszałam i czytałam bardzo dużo. I choć, tak naprawdę, bardzo chciałam rozpocząć swoją przygodę z nim od "Uwikłania", to akurat w jednej księgarni przypadkowo trafiłam na "Bezcennego", a o nim opinie są bardzo skrajne, więc może warto przekonać się na własnej skórze? Kto jeszcze nie zna "Złodziejki książek" Markusa Zusaka? Chyba tylko ja. Zatem nadszedł czas, aby temu zaradzić.
Kupno "After. Płomień pod moją skórą" Anny Todd, to absolutny poryw serca. Całkiem nie dawno obejrzałam o niej filmik na kanale Herbatka z książką i właściwie przekonało mnie do niej tylko jedno słowo, a mianowicie: "fanfiction".
Jestem wielkim fanem fanficów, ale takich, w których postacie są wzięte ze świata znanych ludzi - muzycy, aktorzy, nie przepadam jednak za fancfiction z postaciami z książek <ot, takie dziwactwo>, więc kiedy dowiedziałam się, że kanwą dla głównego bohatera był Harry Styles (tak, nie mam nic do 1D), a ów fanfic miał miliard wyświetleń na jednej z amerykańskich stron, stwierdziłam, że absolutnie muszę go mieć.
Jestem wielkim fanem fanficów, ale takich, w których postacie są wzięte ze świata znanych ludzi - muzycy, aktorzy, nie przepadam jednak za fancfiction z postaciami z książek <ot, takie dziwactwo>, więc kiedy dowiedziałam się, że kanwą dla głównego bohatera był Harry Styles (tak, nie mam nic do 1D), a ów fanfic miał miliard wyświetleń na jednej z amerykańskich stron, stwierdziłam, że absolutnie muszę go mieć.
"Nawałnica mieczy. Krew i złoto" to 2 część, 3 tomu serii "Gra o tron", autorstwa George'a R. R. Martina. Dostałam ją od brata i jego narzeczonej, którzy są fundatorami większości moich książek z tej serii i serdecznie im za to dziękuję <3 Za obie książki Marka Helprina zapłaciłam 30 zł, a zarówno o "Zimowej opowieści" jak i o "Pamiętniku z mrówkoszczelnej kasety" słyszałam bardzo dużo dobrych opinii, a już szczególnie o języku, jakim posługuje się autor, na co ja bardzo zwracam uwagę. Więc Panie Helprin, zobaczymy!
A oto i "Złota trójka", o którą pytałam w mini konkursie.
"Baśnie braci Grimm dla dorosłych i młodzieży. Bez cenzury." redagowane przez Philipa Pullmana, "Droga królów" Brandona Sandersona (kupiłam ją tylko, przez ten filmik, więc jeśli macie wątpliwości - obejrzyjcie: [KLIK]) i "Lata chude, lata tłuste. Moja autobiografia." Gok Wan - gość strasznie mnie inspiruje! Czekałam na te książki z ogromną niecierpliwością, głównie dlatego, że a) kocham baśnie i wszelkie ich reinterpretacje (znacie jakieś?), b) brakowało mi ostatnio dobrego, prawdziwego fantasy c) chciałabym myśleć o sobie tak, jak ten facet myśli o sobie.
"Drogę..." zapewne przeczytam w ferie, z tej prostej przyczyny, że chyba bym się złamała, gdybym miała wozić tę książkę w plecaku.
"Baśnie braci Grimm dla dorosłych i młodzieży. Bez cenzury." redagowane przez Philipa Pullmana, "Droga królów" Brandona Sandersona (kupiłam ją tylko, przez ten filmik, więc jeśli macie wątpliwości - obejrzyjcie: [KLIK]) i "Lata chude, lata tłuste. Moja autobiografia." Gok Wan - gość strasznie mnie inspiruje! Czekałam na te książki z ogromną niecierpliwością, głównie dlatego, że a) kocham baśnie i wszelkie ich reinterpretacje (znacie jakieś?), b) brakowało mi ostatnio dobrego, prawdziwego fantasy c) chciałabym myśleć o sobie tak, jak ten facet myśli o sobie.
"Drogę..." zapewne przeczytam w ferie, z tej prostej przyczyny, że chyba bym się złamała, gdybym miała wozić tę książkę w plecaku.
Źródło:[KLIK] |
A oto 13 książka, która niestety jeszcze do mnie nie dotarła. Tak, tak wiem: "Jak mogłaś tego nie czytać?!", "Jak śmiesz nazywać się fanem fantastyki?!" - no właśnie nie śmiem i dlatego zamierzam to przeczytać. Uwierzcie mi, że do grudnia zeszłego roku, nie tknęłabym tej książki, głównie dlatego, że odstraszali mnie polscy autorzy (konkretnie nie mogłam znieść polskich imion w książkach <kolejne dziwactwo>, ale akurat do tej to nie pasuje). Przekonałam się do Polaków dopiero po bliższym poznaniu z booktuberami i blogami recenzenckimi. I dzięki ich autorom (i znowu powinnam wymienić Gerd Marva, bo to jego filmik, do końca mnie przekonał) "Pan lodowego ogrodu" Jarosława Grzędowicza, jedzie do mnie z odległej Warszawy.
OMG! Ale długi post! No cóż, ja się cieszę, bo zapewne, aż do następnego grudnia tyle książek naraz się do mnie nie wprowadzi.
A jak wasze zimowe zakupy? Podzielcie się ze mną czy czytaliście te książki, co o nich myślicie i jakie są wasze zdobycze książkowe minionych kilku tygodni?
A jak wasze zimowe zakupy? Podzielcie się ze mną czy czytaliście te książki, co o nich myślicie i jakie są wasze zdobycze książkowe minionych kilku tygodni?
CZYTAJCIE, KOMENTUJCIE I PODAJCIE DALEJ!
A już jutro Walentynki <3 i obiecane 2 posty!
Do jutra!
Do jutra!
Serię o Percym mam za sobą, bardzo fajna powieść dla młodzieży, z kolei "Pan lodowego ogrodu" to po prostu cudeńko! Moja najukochańsza i najlepsza książka jaką dane mi było przeczytać! "Droga królów" czeka na swoja kolej, żeby znaleźć się na mojej półeczce, mam nadzieję, że dosyć szybko tam trafi, bo nie mogę się jej doczekać. :D
OdpowiedzUsuńCzytałam Aftera po angielsku i jestem ciekawa jak tam poradzili sobie z tłumaczeniem, będę wdzięczna za jakiś wpis o niej po przeczytaniu :D
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję książki Gok Wana :)
OdpowiedzUsuń"Bezcenny" u mnie leży i gnije od wielu miesięcy. Jakoś nie moge się wciągnąć w fabule, przeczytałam jedynie kilkanaście stron. "Złodziejka książek" bardzo fajna, ale nie rozumiem totalnego zachwytu nad nią. Po prostu dobra lektura i tyle. Za to "Pan Lodowego Ogrodu"... cud, miód i orzeszki! A Gok Wan jest super, chętnie bym przeczytała jego książkę. Zresztą chyba wszystkie te książki z przyjemnością bym przeczytała, super stosisko!
OdpowiedzUsuń