Dziś krótko i na temat.
Przepraszam was za tę krótką nieobecność, ale właśnie gniję pod kocem, co godzinę wstając po nową herbatę i chusteczki. No, poza tym, że udało mi się dziś wyjść, żeby się przefarbować, dostać mandat i odebrać książkę. Dzięki temu doszło mi kilka nowych objawów - tak bardzo udany dzień.
Pijąc jednak do książki, jest to właśnie ta, o której mówiłam w poście "Zostań jeśli kochasz" - niestety nie do końca wiem, czy zostało to zauważone.
Do wyzwania zainspirowała mnie Olga z Wielkiego Buka.
Uwaga ZASKOCZENIE: Jeżeli czytacie lub oglądacie innych recenzentów, pewnie zauważyliście, że większość z nich jest w jakimś stopniu humanistami - taki jest profil ich klasy, bądź wykształcenie. Ja co prawda interesuję się literaturą i historią, ale jestem na biol-chemie I JESZCZE SIĘ TRZYMAM!
Mówię o tym właśnie dlatego, żeby wskazać, że od dłuższego czasu siedzę w temacie wojen. Szczególnie II Wojny Światowej, Wojny w Iraku - jakoś dużo łatwiej mi się wczuć w klimaty trochę bardziej współczesne. Nigdy jednak nie sięgałam po literaturę związaną z walką na froncie, z bardzo prostej przyczyny: szczerze powiedziawszy mam dość bujną wyobraźnię (i to od dziecka) i niekoniecznie chcę mieć pod powiekami obrazy martwych ciał, czy tych rozerwanych na kawałki.
Stwierdziłam jednak, że fobie nie mogą człowieka ograniczać!
Pijąc jednak do książki, jest to właśnie ta, o której mówiłam w poście "Zostań jeśli kochasz" - niestety nie do końca wiem, czy zostało to zauważone.
Do wyzwania zainspirowała mnie Olga z Wielkiego Buka.
Uwaga ZASKOCZENIE: Jeżeli czytacie lub oglądacie innych recenzentów, pewnie zauważyliście, że większość z nich jest w jakimś stopniu humanistami - taki jest profil ich klasy, bądź wykształcenie. Ja co prawda interesuję się literaturą i historią, ale jestem na biol-chemie I JESZCZE SIĘ TRZYMAM!
Mówię o tym właśnie dlatego, żeby wskazać, że od dłuższego czasu siedzę w temacie wojen. Szczególnie II Wojny Światowej, Wojny w Iraku - jakoś dużo łatwiej mi się wczuć w klimaty trochę bardziej współczesne. Nigdy jednak nie sięgałam po literaturę związaną z walką na froncie, z bardzo prostej przyczyny: szczerze powiedziawszy mam dość bujną wyobraźnię (i to od dziecka) i niekoniecznie chcę mieć pod powiekami obrazy martwych ciał, czy tych rozerwanych na kawałki.
Stwierdziłam jednak, że fobie nie mogą człowieka ograniczać!
Wyzwanie jest takie:
Ostatni tydzień lutego oraz cały marzec, będą czasem militarnym. Jeden raz na tydzień pojawiać się będzie recenzja z powieści, która jest oparta na wydarzeniach z wojny, na którymś froncie.
Chciałabym jednak waszej pomocy.
Napiszcie w komentarzach tytuły książek o wyżej wspomnianej tematyce, których recenzje chcielibyście zobaczyć. Nie musicie ich mieć przeczytanych - podobał wam się jakiś serial na podstawie powieści? Spodobała wam się okładka? Podawajcie tytuły, a ja wybiorę 5 na marzec (może potem je przedłużymy?).
Ostatni tydzień lutego oraz cały marzec, będą czasem militarnym. Jeden raz na tydzień pojawiać się będzie recenzja z powieści, która jest oparta na wydarzeniach z wojny, na którymś froncie.
Chciałabym jednak waszej pomocy.
Napiszcie w komentarzach tytuły książek o wyżej wspomnianej tematyce, których recenzje chcielibyście zobaczyć. Nie musicie ich mieć przeczytanych - podobał wam się jakiś serial na podstawie powieści? Spodobała wam się okładka? Podawajcie tytuły, a ja wybiorę 5 na marzec (może potem je przedłużymy?).
Źródło: [KLIK] |
Warto znać historię.
Wracam chorować.
PS Jeżeli znacie jakieś kryminały, polegające na szukaniu dzieł skradzionych podczas wojny, W KTÓRYCH JEST SPORA DAWKA HISTORII O TYM DZIELE to takie też mogą być.
NA ODPOWIEDZI CZEKAM POD TYM POSTEM, ORAZ NA MAILU (strona: Kontakt)
Ja chcę zobaczyć teks o Supermen: Red Son :D
OdpowiedzUsuńA już na poważnie przeczytaj oparty na prawdziwej historii (i mocno kontrowersyjny) komiks Maus :)
Chętnie przeczytałbym o twoim spojrzeniu na klasykę, a konkretnie wyróżniłbym tutaj: "Jądro ciemności" i "Na zachodzie bez zmian".
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony polecam też zapoznać się z nowszymi dziełami, a tutaj wskażę na "Przypadek Adolfa H." (genialna książka, opowiada o jednej postaci, ale mocno dotyczy to spraw wojennych). A tak z polskich hitów to warto przeczytać "Miasto 44", które rozszerza wątki fabularne znane z filmu, a w dodatku jest porządnie napisane! :)
Podoba mi się bardzo bardzo Twoje wyzwanie :D Jestem ogromnie ciekawa, co wybierzesz :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :D
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością polecam książkę "Stalowe szczury. Błoto", którą to oceniłem na swoim blogu: http://bialiwedrowcy.blogspot.com/2015/02/stalowe-szczury-boto.html
Oczywiście nie może się obyć bez "Celu snajpera", czy chociażby "Saper. Prawdziwa opowieść o najbardziej ryzykownym zawodzie świata". :D
W tej tematyce polecam również znakomity i moim zdaniem najlepszy film wojenny "Szeregowiec Ryan". Bardzo dobre są również "Furia" oraz "Helikopter w ogniu"
Z wojennych to ja proponuję „Młode lwy” Irwina Shawa (czytałam kupę lat temu a do dziś mi zostały w głowie niektóre obrazy, wstrząsająca!) i coś Papy Hemingwaya – „Komu bije dzwon” albo „Pożegnanie z bronią”. Klasyka nigdy nie zawodzi :)
OdpowiedzUsuń